1.Dhalia Noctis
2.Persecutoria
3.Nafarius
4.Anima Vilis
Zacznę od tego, że w dzisiejszych czasach uprawianie takiej muzyki jak ta jest ryzykowne. Bo mamy to do czynienia z początkującą ekipą z Olsztyna, która najlepiej czuje się w klimatach metalcore/deathcore a te gatunki wydają mi się w ostatnich latach wyeksploatowane do cna. Kapele wyrastają jak grzyby po deszczu i równie szybko znikają w gąszczu lepszych lub zmodyfikowanych- najlepszy przykład choćby Suicide Silence, które jest moim zdaniem mimo maksymalnej brutalizacji muzyki, nieustannych breakdownów i zarzynanego wokalisty nie umywa się do starych wyjadaczy grających bez spiny takich jak Napalm Death (wiem, że w tym momencie porównuję niby inne gatunki ale kij z etykietkami). Na szczęście OF NO AVAIL nie spinają się i to co uzyskują jest po pierwsze ciekawe a po drugie zagrane ze swadą i polotem choć Ameryki odkryć się nie starają. Czytaj dalej