Podsumowanie roku 2012 by MASEŁ

Clipboard01 Strona The Eye Of Every Storm jest kojarzona głównie z rozpowszechnianiem artystów grających ciężką muzykę, jednak w moim zestawieniu najlepszych płyt tego roku postaram się pokazać nieco inne gatunki, w których gustuję. Będzie bluesowo, folkowo a nawet elektronicznie. Wiem, że możecie się z tym co tu napiszę nie zgodzić jednak to moje podsumowanie więc proszę o wyrozumiałość. Cóż, jedyne co mi z tego miejsca zostało to zachęcić do lektury, więc do dzieła.

– 9 –  20 studyjny krążek KISS to nic nowego. Monster nie porywa mnie, jednak były gorsze płyty w tym roku więc jest na tyle dobry żeby w tym zestawieniu się jeszcze pojawić.

– 8 – Nie sądziłem, że na tej pozycji postawię Garyego Moora, jednak Blues for Jimi zarejestrowany  na koncercie ku pamięci Jimiego Hendrixa w Montreux w 2007 roku nie jest tym na co czekałem. Uwielbiam Garyego, ale w jego własnych kompozycjach, tu według mnie wychodzi niewiele ponad dobrze.

– 7 – Zostanę za to zakopany w Wielkiej Dziurze w Ostrowcu, jednak EPka Helicopter ShowdownOn the Shoulders of Giants miażdży ponad przeciętnie konkurentów w swoim gatunku. Chuj, że to dubstep, mi się podoba, jest to jak dla mniej najbardziej przyswajalna forma tej muzyki.

– 6 – Kolejny kielecki zespół, na którego płytę czekałem. Tym razem mowa o Jedynej Maści i ich 6 albumie- Mięso. Następca GUWNA to wciąż Jedyna Maść, jaką znamy, więc niczym nowym nas nie zaskakują.

– 5 – Na tej pozycji jako debiut mogę bez najmniejszych wątpliwości mogę postawić pierwszą EPkę zespołu Innkai. Połączenie wiolonczeli z szybką perkusją, melodyczną linią gitary i basem „łamiącym żebra” dało w efekcie ich unikalne brzmienie zwane folk grungiem.

– 4 – Definicją oryginalności bez wątpliwości jest grupa Kabanos. Płyta na czwartej pozycji zwana Kiełbie we łbie. To long play będący pełny mięsistych riffów i tekstu z pozytywnym przekazem. Zespół podchodzi w bardzo żartobliwy sposób do robienia muzyki co mi się bardzo spodobało. Czekałem na tą płytę z myślą, że i tym razem się nie zawiodę.

– 3 – Po odejściu Johna Frusciante od RHCP wiele osób bardzo skrytykowało to posunięcie. Ale John wydając swoją solową płytę PBX Funicular Intaglio Zone udowodnił, że oprócz bycia genialnym gitarzystą jest też niezależnym artystą. Po publikacji płyty, gdzie dużą rolę odgrywa elektronika  bez wątpienia można wybaczyć mu odejście z Red Hotów.

– 2 – To, że jest ktoś w telewizji wcale nie oznacza, że musi być słaby. The Toobes poznałem dzięki MBTM ( oglądałem wtedy odcinek z JE* więc mam usprawiedliwienie) i okazało się, że są naprawdę dobrzy. Grają swój własny oryginalny grunge z nutką funky. Myślę, że pozycja druga to najodpowiedniejsze  miejsce dla EPki Heartbeat ukraińskiej formacji.

– 1 – Bez wątpienia na tym miejscu powinien znaleźć ten mężczyzna, a mowa tu o Marku Knopflerze i Privateering. Dwu płytowy album w bardzo bluesowym klimacie jest znacznie lepszy od poprzednika ( Get Lucky ).  Uwielbiam jego solową twórczość jak i działalność z Dire Straits a Privateering to doskonałe połączenie obu wcieleń tego artysty.

Dziękuję za poświęcenie chwili czasu na czytanie o moim guście- Maseł 😉

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s