1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?
Nie pamiętam utworu, ale tak świadomie to pewnie było coś z „Heaven and Hell” Black Sabbath albo „5150” Van Halen – to pierwsze płyty, które pożyczyłem od kumpla metalowca.
2.Kilka ulubionych albumów na chwilę obecną?
Metalowych? Wszystko Slayera, wszystko Neurosis, większość Meshuggah, ABC Morbid Angel, „A Blaze in the Northern Sky” Darkthrone, większość Celtic Frost, wszystkie Venomy do „Possessed”… mógłbym długo tak wymieniać.
3.Gatunek muzyki, którego szczerze nie znoszę?
Nie ma takiego. Ale najmniej słucham chyba reggae.
4.Najgłupsza rzecz jaką zrobiłem/byłem świadkiem po pijaku po gigu?
4. Głupich rzeczy własnych wolę nie pamiętać, a już na pewno nie chcę publicznie wspominać. A innych nie będę oceniał – powiem tylko, że zawsze dziwię się, że ktos czeka pół roku na koncert tylko po to, żeby nic nie zobaczyć/nie zapamiętać.
5.Koncert, który zrobił na mnie największe wrażenie?
Jakieś sto koncertów.
6.Mój największy muzyczny idol to …
David Bowie.
7.Film jaki ostatnio widziałem/książka jaką ostatnio czytałem?
Oglądam właśnie kolejne odcinki „Sherlocka Holmesa” z BBC, czytam najczęściej z pięć różnych książek naraz – teraz m.in. „Nazwy” Dona DeLillo, „Bringing Metal to the Children” Zakka Wylde’a i „Zakazaną psychologię” Tomasza Witkowskiego.
8.Ulubiony artysta spoza rockowego/metalowego poletka?
David Bowie. No, chyba że to się nie liczy, bo jest rockowy?
9.Ulubiona aktorka filmów dla dorosłych?
Nie wiedziałem, że trzeba zwracać uwagę na twarze i nazwiska.
10.Dokończ zdanie „Metal jest dla mnie tym czym…”
…tu powinno być jakieś błyskotliwe porównanie? Litości 🙂
/strzelał darkuss
theeyeofeverystorm.wordpress.com 