Zgodnie z zapowiedzią, po części zestawienia w której zająłem się premierami muzycznymi z naszego kraju, przyszedł czas na płyty zagraniczne. Konkurencja była ogromna, więc zdecydowałem się na 25 krążków. Tym razem pozwoliłem sobie też dodać kategorię „debiut” gdzie wyselekcjonowałem dodatkowe 5 pozycji. Taki bonus. Cóż, no to ruszamy.
25. Dordeduh – Dar De Duh
Na początek odłam rumuńskiej Negury Bunget ze swoim pierwszym długograjem, wydanym 2 lata po świetnie przyjętej EP ”Valea Omului”. ”Dar De Duh” to prawie 78 minut (nieźle!) mariażu brzmień typowo folkowych z black metalem z kręgu tych „atmosferycznych”.