ABYSSAL – Denouement

denouement

1. The Moss Upon Our Ruins
2. Celestial Dictatorship
3. Deus Vult
4. Detritivore
5. When Paradigms Supplant Gods
6. Swansong Of A Dying Race

Ostrzeżenie!

Słuchanie tego materiału może spowodować efekty uboczne w postaci: odraza do świata zewnętrznego, deliberacja, światłowstręt. Przed odsłuchaniem upewnij się, że jesteś na to gotów. Czytaj dalej

SZYBKIE STRZAŁY #20: Michael Reincke Vahl (APHYXION)

Fot. Fallen Unicorn

1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?

Zdaje mi się, że to byłoby „Pool of booze” Volbeat. Lokalny klub RIAMUF gościł wtedy Volbeat jako headlinera i obadałem ich muzykę, po czym zakochałem się w niej. Wydaje mi się, że miałem wtedy z 13 lat albo troszkę więcej.

Czytaj dalej

SZYBKIE STRZAŁY #12 – Szymon „Sołtys” Orłowski (SOUNDFEAR)

1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?

 Korn – Twisted Transistor na Vivie. Miałem może z 8 lat, chociaż z tego co kojarze to jesczcze wcześniej nawinęła się kaseta Black Sabbath u wujka na strychu.

Czytaj dalej

SZYBKIE STRZAŁY #07: Groov (DROWN MY DAY, ADDICTED CLOTHING)

DrownMyDay1[1]

images

1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?

Dokładnie nie pamiętam, mam przebłyski jakiś teledysków Faith No More ze starego mtv 2 jak byłem jeszcze szczylem. Tak bardziej świadomie to „Ratamahatta” Sepultury na klasowej dyskotece (haha, serio!) odsłuchane na walkmanie mojego kolegi bodajże w trzeciej klasie podstawówki. Czytaj dalej

MORTE – Holy Leech

Obrazek1. Solitude Prevail

2. Liars In Black

3. The Prison of Decay

4. Jester of Nazareth

5. Succubus

6. Wzlot

MORTE to projekt chłopaków z radomskiego BRAQUEMARD. Wcale nie nowy, bo juz kilka lat temu próbowali wystartować z zespołem, ale coś poszło nie tak i projekt został na pewien czas uśpiony. Powraca teraz z nową płytką „Holy Leech”. Ciekawy to materiał. Muzyka zawarta na krążku to mieszanka death/black metalu z thrashowymi ciągotami. Nic rewolucyjnego a jednak cieszy. Pierwsze co rzuciło się w me uszy to praca gitary. Gitarzysta naprawdę sprawnie operuje swoim narzędziem tortur. Precyzyjne riffy tną powietrze niczym Danny Trejo w „Maczecie”, świdrujące mózg solówki także znajdują się tam gdzie być powinny.  Czytaj dalej

DORMANT ORDEAL – It Rains, It Pours

DO_It_Rains_It_Pours_cover

01. Depopulation of Io
02. Cypress Mourning
03. The Stepfather
04. The Sinless
05. Your Mother-Slave
06. Unimagined, Unwritten, Unseen
07. Dememorization
08. Days that Didn’t Make It
09. The Animal
10. Man from the Water
11. Here be Lions
12. Depopulation of Earth

A teraz czas na recenzję z morałem. Morał będzie o tym, jak skutecznie wygrać z domowym remontem.  Już kiedyś mi się to udało. Dawno temu wiertarka u sąsiadów stoczyła nierówny bój z  Fleshgod Apocalypse. Kto stał na z góry przegranej pozycji wiadomo. Tym razem w roli rycerza na czarnym koniu mamy krakowski Dormant Ordeal, który dzielnie stawił czoła udarówce, zadając jej 10 ciosów morderczych niczym miecz Conana z Cymerii. Ale do rzeczy.

Czytaj dalej

Relacja z koncertu THY DISEASE, SARATAN, BRAINWASHED- Kielce, klub Woor, 09.03.13

276676_314437438657358_1180015811_nJako ostatni punkt trasy Frozen Plague 2013 został wyznaczony kielecki klub Woor, którego bywalcy dość licznie pojawili się na owym wydarzeniu. 9 marca podłoga się trzęsła, karki to w górę, to w dół wraz z głową machały w rytm muzyki, a strudzone matki przybyłej młodzieży w domach rozmyślały co ich pociechy mogą wyczyniać podczas takich zabaw. Czytaj dalej

DROWN MY DAY – Confessions

Drown My Day 1. Drown My Day
2. Morality Of A Cannibal
3. Got Some Guts?
4. Undead God
5. Confession
6. F.O.F.A.B.
7. Tear The Flesh
8. Dr. Raus
9. Hoichi The Earless
10. Forgotten But Not Forgiven

Na pytanie, jaka jest najbardziej oczekiwana płyta roku w „środowisku corowym” może być tylko jedna odpowiedź„Confessions” od krakowskich weteranów z Drown my day. Z jednej strony, dlatego, że polskie metalcorowe/deathcorowe kapele bardzo rzadko wydają pełnoprawne albumy, z drugiej strony, dlatego, że jeżeli ktoś sucha takiej muzyki to na pewno przynajmniej lubi Drownów. Czytaj dalej

DEATHSTORM – Nechesh

Deathstorm-Nechesh_2013_Cover1. He, Who Bears The Light
2. Vindictive
3. Actus Fidei
4. Victims of Mental Enslavement
5. Kingdom Without End
6. Cross- The Inverted Symbolism
7. Opus Diaboli
8. Ascend!
9. NchSh

Niektóre weekendy (mimo łagodnych początków) są wyjęte z życiorysu. Miałem coś zrobić w sobotę? Jebać, zrobię w niedzielę. Niestety w niedzielę spływają na nas wszystkie plagi egipskie i jedyne do czego jesteśmy zdolni to szczera (przynajmniej wtedy) obietnica zaprzestania pewnych praktyk. No cóż, mamy w każdym razie poniedziałek a ja siadam do zaległej recenzji. Przed wami pochodząca z Gubina formacja Deathstorm.

Czytaj dalej

MORT DOUCE – Promo 2013

Mort Douce 1. I Walked Through

2. Hemophobical Fear

Krótki i brutalny wpierdol. To chyba najlepsze określenie dla materiału zapowiadającego pierwszy album Mort Douce, który otrzymałem od Wydawnictwa Psycho. Jako, że te dwa utwory razem trwają niecałe 7 minut, więc i ja nie będę zbytnio się rozkręcał.

To, czym płocka kapela w nas uderza to prymitywny death metal. No, może nie tak prymitywny jak niektóre polskie subkultury, ale jeśli spodziewacie się tu jakiejś progresywy możecie śmiało szukać dalej. Ten stwór, który dopiero co uciekł z krypty na parafialnym cmentarzu nie chce was zaciekawić swoją „osobą”. Jest nastawiony na to, by zabić. Nie, nie zabić. Zajebać. Wypruć flaki i rozwlec je po całej okolicy. Utopić w kałuży krwi. Wyrwać serce i zeżreć. Wątpię, żeby inspiracje muzyczne tych rzeźników mocno wykraczały poza śmiercionośne poletko. Takie „I Walked Through” to hołd dla Autopsy, Baphomet czy wczesnego Cannibal Corpse. Smagająca perkusja, prosty i walący po nerach riff, ghoul za mikrofonem i oto jest krwiożerczy potwór.  A po usłyszeniu niektórych ryków z „Hemophobical Fear” moherowe babcie łapią za krucyfiks. Czytaj dalej