Wczoraj założyłem fajskubowy fanpejdż The Eye Of Every Storm i na dzień dzisiejszy zalajkowało już ponad 30 osób. Mam wrażenie, że to całkiem nieźle jak na początek działalności. Udało mi się dotrzeć ze swoją twórczością do pewnego pana ale o tym niedługo, bardzo cieszę się że zostałem zauważony.
Dziś chciałbym przedstawić sylwetki kilku kapel z bardzo ważnego dla mnie nurtu muzycznego. Post metal to gatunek, w którym rozsmakowałem się w ostatnich latach i mimo że to młody jeszcze odłam muzyki ma w naszym kraju kilku godnych przedstawicieli. Zapraszam Was na wędrówkę do świata muzyki nie łatwej w odbiorze, wymagającej, ale pełnej emocji.
1.BLINDEAD (Gdynia)
Od nich zaczęła się moja przygoda z post metalem w naszym kraju. Wcześniej zapatrzony w Isis, Neurosis i Cult Of Luna (to jest moja niezmienna święta trójca) nie wsłuchiwałem się w dokonania polskich artystów z tej „przegródki”. Blindead (w składzie min. Havoc, ex-Behemoth) bardzo szybko trafił do ekstraklasy polskiej metalowej czołówki za sprawą albumów „Autoscopia: Murder in Phazes” oraz „Affliction XXVII II MMIX”. Kto czytał moje poprzednie posty ten wie, że już wcześniej o nich pisałem w zestawieniu stu utworów „zmieniających życie”. Tym razem mam dla Was utwór zatytułowany After 38 weeks ukazujący delikatniejszą stronę kapeli ze świetną partią solową trąbki.