Byliście kiedyś w klubie Reset? To raczej knajpa ze sceną niż koncertowa miejscówka z prawdziwego zdarzenia. Do sprzedaży trafiło raptem dwieście osiemdziesiąt biletów i z tego co mi wiadomo, to się nie wyprzedały. Obie te rzeczy w niczym nie przeszkadzają. Właściwie to wręcz przeciwnie. Czytaj dalej