Zanim czwarta piętnastka kopiących kapel ujrzy światło dzienne, nim na stronie pojawią się pierwsze recenzje i wywiady rozpocznę nowy cykl, który powinien Wam przypaść do gustu. Muzykę, szczególnie rock metal można wyrazić nie tylko słowem ale i obrazem i rzecz jasna nasze ekipy potrafią to zrobić zarówno na poważnie jak i z jajem. Przed Wami pierwsza dycha klipów z naszego podwórka opatrzona krótkimi komentarzami. Zapraszam!
VADER – Never Say My Name
Jakże prosty pomysł a jednocześnie jak bardzo zapadający w pamięć. Peter zarówno jako Jezus jak i Rogaty jest przerażający. Krótka wariacja na temat biblijnych wydarzeń w wykonaniu Ojca polskiego death metalu ma w sobie wszystko za co kochamy grupę: krew, bluźnierstwo, śmierć i wciągającą fabułę. Obrazek promował „Necropolis” z 2009 roku.