Jako, że trochę rozbujałem się z pisaniem, postanowiliśmy ze Stanleyem podzielić moje wypociny na dwie części. Dziś będzie wam dane przeczytać, jakie krajowe albumy uznałem za najbardziej warte polecenia. Uprzedzam, że zabraknie tu niektórych solidnych wydawnictw, które powinny się znaleźć w każdym zestawieniu (chociażby Masachist czy Luxtorpeda), ale gościły już w cyklu redakcyjnych podsumowań więc postanowiłem zrobić miejsce dla innych. W każdym razie, przygotowałem 15 pozycji, a każda jest na swój sposób wyjątkowa więc zapraszam do lektury. Czytaj dalej
Tag Archives: Embrional
XV-Lecie GORTAL – Warszawa@Progresja 15.12.2012
Conquest Icon:
- Intro
- Icon of Conquest
- I Annihilate
- Flesh Harvest
- Multiverse Decay
- Remnants
- The End of Times Czytaj dalej
EMBRIONAL – Absolutely Anti-Human Behaviors
Bezczelni. Nieokrzesani. Wkurwieni. Demoniczni. Źli. Oto kilka określeń jakie byłby komplementami da EMBRIONAL. Trudno nie czuć respektu przed takim krążkiem jak „Absolutely Anit-Human Behaviors”. I chciałbym swój szaczun do nich w kilku słowach uzasadnić. Czytaj dalej
Patronaty koncertowe (vol1)
No i nastąpił przełom! Logo The Eye Of Every Strom zaczyna funkcjonować jako znak patronatu! Strona jak widzicie rozwija się coraz prężniej i jest zauważalna nie tylko przez fanów muzyki ale także jej twórców, organizatorów i strony takie jak Limiter, Darkness Shop, Godz Ov War, Psychozine, Mythrone Promotion czy Olsztyn Old Underground! Oczekujcie coraz lepszych rzeczy! A tymczasem zapraszam na gigi! Czytaj dalej
Kopanie leżącego czyli 15 niszczycieli (part 4)
Już czas najwyższy na kolejną kopiącą piętnastkę! Mam wrażenie, że kolejne jego odsłony są coraz brutalniejsze ale też rozstrzelone gatunkowo a na tym bardzo mi zależy! No to co zaczynamy!
1.FRONTSIDE Z tego co wiem chłopaki wypuszczą nowy krążek w przyszłym roku więc warto przypomnieć co działo się u nich w ostatnim czasie. Były mordercze trasy i promocja „Zniszczyć wszystko”, były jajcarskie klipy do Granic rozsądku i Do póki moje serce bije. Grupa wciąż szerzy swojego wirusa i z pewnością jeszcze nie raz przypierdoli. Dawno nie byłem na ich koncercie a wciąż pamiętam piękną sztukę w moim rodzinnym mieście. A na półce wciąż stroi podpisany przez nich „Zmierzch bogów”. Póki są w wirze pracy do obczajenia wspomniane Do póki moje serce bije. Można się dobrze zabawić w supermarkecie? No raczej!