DARKTHRONE – The Underground Resistance

darkthrone-tur1. Dead Early
2. Valkyrie
3. Lesser Men
4. The Ones You Left Behind
5. Come Warfare, the Entire Doom
6. Leave No Cross Unturned

Ja tam nie wiem.

Bo marketingowcy mówią, że Darkthrone się teraz albo kocha, albo nienawidzi. A ja zacząłem w 2007 od dupy strony (F.O.A.D.) co zaowocowało fanatyczną obojętnością przezwyciężoną dopiero przez „Circle the Wagons”. Do kolejnego dziecka Norwegów podszedłem z ciekawością i sporą chętką na muzę pozbawioną kija w dupie i mąki na ryjach. Czytaj dalej

HOLY GRAIL – Ride The Void

Holy Grail - rtv

1. Archeus

2. Bestia Triumphans

3. Dark Passenger

4. Bleeding Stone

5. Ride The Void

6. Too Decayed To Wait

7. Crosswinds

8. Take It To The Grave

9. Sleep Of Virtue

10. Silence The Scream

11. The Great Artifice

12. Wake Me When It’s Over

13. Rains Of Sorrow

Chyba nie muszę Was specjalnie przekonywać, że to po właściwej stronie Oceanu najlepiej opanowano recepturę tworzenia najlepszego heavy metalu? Myślę, że zarówno dla mnie jak i dla większości z Was jest to kwestia oczywista, niemniej jednak nie odbiera to Amerykanom prawa do eksperymentowania z tym gatunkiem. Jak się okazuje, chętnych do tego nie brakuje nawet w słonecznej Kalifornii (to tam grają coś poza thrashem?), gdzie przed kilkoma laty powstała formacja o nazwie Holy Grail. Czytaj dalej

ENFORCER – Death by Fire

Enforcer - Death By Fire  1. Bells Of Hades

2. Death Rides The Night

3. Run For Your Life

4. Mesmerized By Fire

5. Take Me Out Of This Night

6. Crystal Suite

7. Sacrificed

8. Silent Hour / The Conjugation

9. Satan

Mogłoby się wydawać, że zespoły grające tradycyjny heavy metal powinny wyginąć już przed wiekami, a pozostające przy życiu wyjątki kryją się przed światem gdzieś w zaułkach domów spokojnej starości. Tymczasem rzeczywistość przedstawia się zgoła inaczej. Spora część weteranów nadal świetnie się trzyma i wcale nie zamierza zejść ze sceny (patrz przypadek Saxon), co więcej, wciąż pojawiają się młode zespoły, które wbrew panującym trendom grają heavy metal i to nieraz z co najmniej zadowalającym skutkiem. Czytaj dalej

SAXON – Sacrifice

Saxon 1. Procession

2. Sacrifice

3. Made In Belfast

4. Warriors Of The Road

5. Guardians Of The Tomb

6. Stand Up And Fight

7. Walking The Steel

8. Night Of The Wolf

9.  Wheels Of Terror

10. Standing In The Queue

Podczas gdy większość zespołów, które rozpoczynały działalność w latach 70. i 80. powoli już chyba myśli o emeryturze i jedynie od święta raczy fanów nowymi wydawnictwami, w obozie Saxon panuje wręcz odwrotna tendencja. Anglicy od lat porażają regularnością i na ich nową płytę nigdy nie trzeba czekać dłużej niż trzy lata. Tak samo jest i w tym przypadku, gdy po wydanym w 2011 roku „Call To Arms” nadchodzi premiera „Sacrifice”. Czytaj dalej

ANTYKWARIAT #07: SAXON – Crusader

Saxon 1. The Crusader Prelude
2. Crusader
3. A Little Bit Of What You Fancy
4. Sailing To America
5. Set Me Free
6. Just Let Me Rock
7. Bad Boys (like To Rock N’ Roll)
8. Do It All For You
9. Rock City
10. Run For Your Lives

W kolejnej publikacji z cyklu „Antykwariat” na tapetę rzucimy album, który definitywnie zasługuje na miano ponadczasowego. Rok 1984, pamięta może ktoś? To właśnie wtedy Gary Moore odbył jedną z najlepszych tras (We Want Moore), oraz uformowały się kapele takie jak Guns ‚n’ Roses, czy The Offspring. Może nie przełomowym ale bardzo ważnym wydarzeniem była odsłona szóstego albumu studyjnego Saxon o banalnym tytule Crusader. Czytaj dalej

Relacja z Black Star Fest vol. IV

b11aa6c7a6f34539e367ec7cb4e6fefa

Prawie rok minął od ostatniej wizyty Decapitated w Bydgoszczy, tym razem nie mogło zabraknąć również i mnie, bo trzeba przyznać, że przy każdej lepszej okazji, gdy Ścięci grają w mojej okolicy to jadę na koncert tak szybko, że aż się za mną kurzy.

Zacznijmy od organizacji – na dworze ciepło nie było, z myślą, że koncert odbywa się w Bydgoskiej Estradzie nie ubrałem się ciepło – to był wielki minus, bo po wejściu do lokalu nie czułem żadnej różnicy w temperaturze. Jedziemy dalej, od czasu remontu Estrady byłem w lokalu może trzy razy i teraz koncerty w tym miejscu to straszna katorga. Prośba do właścicieli – zróbcie coś z tymi filarami do jasnej anieli, człowiek musi biegać w tą i z powrotem,  aby zobaczyć zespół w całej okazałości – niestety, na próżno, bo jeden z filarów jest ulokowany tak, by zasłaniał najważniejszy element sceny.

Coś koło godziny 18 przybyłem pod Estradę i teraz nie wiem, czy to wina pogody, czy może mojego trochę zbyt wczesnego przybycia – przed klubem pustki, a w środku nie było lepiej. Wychodząc z szatni, koło sceny ukazał mi się wielkie zdjęcie Olassa (NoNe, Acid Drinkers), nie dziwota w sumie, gdyż koncert jest organizowany co roku ku jego pamięci. Czytaj dalej