Przeprowadzka!

walizka[1]

Coś się kończy i coś się zaczyna. Z dniem dzisiejszym TEOES przenosi się w nowe, lepsze miejsce! Od dziś szukajcie nas pod tym adresem: http://www.theeyeofeverystorm.pl ! Inny wygląd, nowe inicjatywy, ten sam skład redaktorski! Dzięki, że byliście tu z nami przez cały niemal rok! Mam nadzieję, że na nowej stronie także będziecie z nami przez ładnych kilka… kilkanaście… a może kilkadziesiąt lat! /Stanley

SYNTEZIS – The Burial of the Sun

Untitled-101. The Last Rising

02. Critical

03. Refusing Redemption

04. Embrace the Extinction

05. In This Hour

06. Flames of the Wrath

07. Revelations

08. Liberate Me

09. Facing God

10. The Burial of the Sun

Przyznaję bez bicia, że nigdy o zespole Syntezis nie słyszałem, dopiero gdy przyszło mi napisać recenzję ich debiutanckiego albumu – mowa tutaj oczywiście o ich „The Burial of the Sun”. Gdy otrzymałem płytę, trochę zdziwiłem się widząc okładkę, graficznie jest wykonana w miarę słabo, a napis zespołu i nazwa albumu  zbytnio zlewają się z całością (na żywo wygląda to trochę gorzej niż powyższy obrazek), ale przecież nie ocenia się książki po okładce. Czytaj dalej

ENTROPIA – Vesper

vesper[1][1]1.Dante

2.Gauss

3.Pascal

4.Vesper

5.Tesla

6.Marat

W tej recenzję spróbuję sobie i Wam odpowiedzieć na pytanie czym jest post black metal. I czym ogólnie jest termin „post” w muzyce. Bo w przypadku takich płyt jak ta słowo post mogłoby zostać zastąpione przez „innowacyjny”, „świeży”, „pomysłowy” czy „eksperymentalny”. Bazując na black metalu muzycy grupy Entropia stworzyli pewien koncept, wystarczy spojrzeć na tytuły kawałków, który ze stricte pojmowanym black metalem ma niewiele wspólnego. Nie ma też cech awangardowych udziwniaczy pokroju Wolves In The Throme Room. To muzyka bardzo organiczna, emocjonalna, w którą trzeba się wsłuchać bardzo uważnie, kiedy już przyzwyczaimy się do ściany dźwięku. Czytaj dalej

SZYBKIE STRZAŁY #22: Zielony (VIRGIN SNATCH)

64656_3397805621605_1060693522_n[1]virginsnatch_logo[1]
1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?
AC/DC – Girls Got Rhythm i nawet jeśli z dzisiejszego punktu widzenia nie jest metal to wtedy było to coś i.. jest do dzisiaj. Kocham stare AC/DC i kocham Bona Scotta! Okoliczności nie pamiętam. Czytaj dalej

ABYSSAL – Denouement

denouement

1. The Moss Upon Our Ruins
2. Celestial Dictatorship
3. Deus Vult
4. Detritivore
5. When Paradigms Supplant Gods
6. Swansong Of A Dying Race

Ostrzeżenie!

Słuchanie tego materiału może spowodować efekty uboczne w postaci: odraza do świata zewnętrznego, deliberacja, światłowstręt. Przed odsłuchaniem upewnij się, że jesteś na to gotów. Czytaj dalej

SZYBKIE STRZAŁY #21 – Shawn Marquis (VANNA)

Fot. Brendan Gillen

1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?

Prawdopodobnie to było „Enter Sandman” Metallici, gdy miałem 7 lat albo jakoś tak. Mój brał był 4 lata starszy ode mnie, więc on wciągnął się w ciężką muzykę, kiedy ja byłem młody. Mogłem zawsze posłuchać jego muzyki, od kiedy dzieliliśmy razem pokój. Zawsze myślałem, że dziecko, które modliło się w piosence było jego głosem ponad tym wszystkim. Haha!

Czytaj dalej

Relacja z koncertu TRACES TO NOWHERE, INSIDE AGAIN, THESIS, 16.03.12, Harenda, Warszawa

Koncert+THESIS++INSIDE+AGAIN++Traces+to+Nowhere++20130316+Warszawa+HarendaPsmal

Z Thesis pierwszy raz zetknąłem się przy okazji festiwalu Warszawa Brzmi Ciężko 4. Miłe to było urozmaicenie całej imprezy, ale podniecenie związane z zapowiadanym pojawieniem się Hate sprawiło, że Thesis jakoś po mnie ściekło, pozostawiając swoją nazwę szufladzie pamięci z napisem „Na potem – Do głębszego się zapoznania się.”
Taka okazja nadarzyła się w warszawskiej Piwnicy Pod Harendą. 15 złotych brzmi jak doskonała okazja, jeśli nie konieczność zanurzenia się w lekko pijanym, rozmarzonym post-rocku. Czytaj dalej

SZYBKIE STRZAŁY #20: Michael Reincke Vahl (APHYXION)

Fot. Fallen Unicorn

1.Pierwszy metalowy kawałek jaki usłyszałeś w swoim życiu i w jakich to było okolicznościach?

Zdaje mi się, że to byłoby „Pool of booze” Volbeat. Lokalny klub RIAMUF gościł wtedy Volbeat jako headlinera i obadałem ich muzykę, po czym zakochałem się w niej. Wydaje mi się, że miałem wtedy z 13 lat albo troszkę więcej.

Czytaj dalej

POST ROCK PL – Lights And Air

2527535051-1[1]01. Juho The Panda – Harvest is Over
02. No News For Tomorrow – Home
03. The Sky Is – Cosmos
04. Overcolored – Entering The Rat Race
05. God’s Own Prototype – Effluence
06. Butterfly Trajectory – Defibrylacja
07. Servants Of Silence – One Million Things – One Million Thoughts
08. NAO – Wykres lęku placu zabaw
09. Spoiwo – Skin
10. Sun For Miles – Barb Of Sorrow
11. Naked On My Own & Dopedrone – Lunatic
12. Hunted By The Waves – Landscape Without Trees
13. Thesis – 21 Again
14. Moaft – Osttek
15. Mindsedge – (and) Reordering Chaos
16. Klimt – Uciekanie
17. No One Wished To Settle Hereafter – Track no. 5
18. ARRM – Sand
19. Guantanamo Party Program – Stare Fotografie
20. This Great End – Holidays before end of the world
21. Blank Faces – Freefall
22. Entropia – Gauss
23. Papertree – Nie odwracaj się za siebie/ Never Turn Your Backs
24. Frozen Lakes – Step Back

Przyznam, że nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy recenzować składanki. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że przydało mi bliższe przyjrzenie się głośno komentowanej w internetach “Lights And Air”  wydanej dzięki stronie Post Rock PL. Zawarte na niej 24 numery nie są jednak stricte post rockowe, muzyka balansuje tu na granicy post rocka dzięki Juho The Panda, The Sky Is, This Great End czy Overcolored, post metalu dzięki Entropia, ARRM, MOAFT, Blank Faces czy Butterfly Trajectory czy bardziej piosenkowych klimatów przy okazji No News For Tomorrow, NAO czy Thesis, które zapadają w pamięć dzięki wyrazistym wokalom. Znamienny jest fakt, że krążek ten jest wirtualny i możliwy do odsłuchu jedynie na bandcampie – muzyka zapełniła by minimum dwa srebrne krążki – to co prezentują tu grupy Hunted By The Waves, Blank Faces czy Servants Of Silence to niemal lub ponad dziesięciominutowe kolosy.  Czytaj dalej